Archiwum 29 października 2002


paź 29 2002 co mam z nia zrobic? , biedactwo..
Komentarze: 1

Irina, biedactwo sie rozchorowala,przeziebiona, ma troche temperature: czy 38 to juz grypa czy  przeziebienie? namawiam ja  zeby jutro isc do lekarza, ale ona sie uparla ze nie . Ale jezeli tak to chyba do prywatnego ... jezeli nie jest z polski .. o kase nie chodzi ale twierdzi ze nic jej nie jest chociaz lezy prawie jak sledz,, moze na Bialorusi jest taka mentalnosc, ze do lekarza sie idze tylko po to zeby umrzec ? zreszta tak to jest: ją namawiam ale sama pewnie tez bym w zyciu nie poszla...

karoline17 : :
paź 29 2002 18 - co to znaczy byc dorosla ?
Komentarze: 5

coraz blizej do mojej osiemnastki, ale chyba wole chodzic na czyjes niz organizowac sswoja..
co to za magiczna cyfra 18 ? bo gdzies w sejmie czy gdzie indziej wymyslili sobie ze od tego momentu jestesmy dorosli ? i ztego wzgledu nalezy sie wielka biba.. skoro sejm taki madry niech przeglosuje prawo do zasilku dla tej wielkiej biby , albojeszcze lepiej : do odszkodowania za stracone  chwile , czego wzcesniej teoretycznie nie moglismy robic...
bo co to te 18 lat , jakas srednia ? zdarzaja sie ludziska i  w wieku 22 i w ogole nie sa jeszcze emocjonalnie dojrzali ? ja bylam zmuszona byc dorosla i odpowiedzilana za siebie juz kilka lat temu . moze powinam spedzac huczna pietnastke, czy czternastke? nie czuje wielkiej potrzeby organizowania swojej osiemnastki, w zasadzie jezeli bede organizowala to nie ze wzgl na siebie tylko ze wzgl na innych. bo najcheniej bym zwiala na ten czas gdzies w glab Rosji..
oczywiscie zeby ktos sobie nie pomyslal , ze ja jestem jakas wielce dorosla, bo nie jestem , i nie chce byc .. bo widze, slysze ludzi starszych ode mnie o jakies 10 czy wiecej lat wydaje mi sie ze doroslosc to jakas choroba , nieuleczalna ..
spotkalam sie z taka definicja doroslosci : jest sie doroslym wtedy , gdy ma sie wyrzuty sumienia gdy sie nic nie robi . wiec rzeczywiscie , zdarza sie ze mam ..

karoline17 : :