Komentarze: 0
kiedy jest sie bardziej soba bedac w transie czy gapiac sie w lustro ?
mam niesamowita ochote , wiec sie dzis wybieram do klubu na totalnie plastikowe techno - house z kompletnym swirowaniem, moim swirowaniem -- przynajmnije raz na miesiac mam takie odpaly, , juz sie zmowilam.. tak to jest ze mna ze raz extremum w jedna strone a potem w druga. i znowu pol nocy w transie.znajac siebie jutro pewnie tez to samo. i jaka dzis zastosowac taktyke..faceci jak zwykle beda mieli przechlapane , przynajmniej w dluzszej perspektywie.. to jest standart. szczegolnie na takim czyms nie chodzi mi wcale o nawiazywanie znajomosci tylko o trans i muzyke..