Komentarze: 1
zaje... super isc do szkoly po spedznej nocy w klubach, tanczac z rytmem techno house , dzis tez wychodze w podobne klimaty, szkoda ze jutro sobota i nie ma szkoly..
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
zaje... super isc do szkoly po spedznej nocy w klubach, tanczac z rytmem techno house , dzis tez wychodze w podobne klimaty, szkoda ze jutro sobota i nie ma szkoly..
kiedy jest sie bardziej soba bedac w transie czy gapiac sie w lustro ?
mam niesamowita ochote , wiec sie dzis wybieram do klubu na totalnie plastikowe techno - house z kompletnym swirowaniem, moim swirowaniem -- przynajmnije raz na miesiac mam takie odpaly, , juz sie zmowilam.. tak to jest ze mna ze raz extremum w jedna strone a potem w druga. i znowu pol nocy w transie.znajac siebie jutro pewnie tez to samo. i jaka dzis zastosowac taktyke..faceci jak zwykle beda mieli przechlapane , przynajmniej w dluzszej perspektywie.. to jest standart. szczegolnie na takim czyms nie chodzi mi wcale o nawiazywanie znajomosci tylko o trans i muzyke..
ludzie maja rozne oblicza netowe i ja chyba stwierdzam ze jestem netowa socjopatka . W realu nikt by mnie w ten sposob nie okreslil , chociaz nigdy nie wiadaomo co kto ma na mysli . ale w necie .. duzo na to wskazuje.. - czyli jestem osoba nieprzystosowana do zycia w spolecznosci internetowej, spowodowane zlymi metodami wychowawczymi i warunkami środowiskowymi;; bleee; nie potrafie byc w zadnych grupach netowych z gory uwazam je za sekty czy jakos tak jezeli np jestem na czacie , bardz ciezko sie ze mna gada nie ze np wyzywam , nic z tych rzeczy. ale np odpowiadam albo nie na temat albo. z reguly co druga rozmowa ze mna na czacie konczy sie : nie chce mi sie z toba gadac.. a zebym rozmawiala na glownym to juz nie ma mowy .. nigdy nie moge na to patrzec o czym tam gadaja obojetnie od rodzaju czat-pokoju. zawsze chowam okno bo inaczej nie jestem w stanie nawet dotknac klawiatury.
pielegnujac stare przyjaznie z bylej szkoly , bylismy w niedziele w gorach - bardzkie czy zlote- jakos tak sie nazywaja..- pomiedz klodzkiem i zlotym stokiem pogoda - szok cieplo jak latem, - .. 5 osob do samochodu i jazda.. i nie wiem czemu ludzie chca chodzic po szlakach. na moje propozycje zeby isc skrotem tylko sie pukaja. przeciez szlaki sa juz zadeptane juz wszystko wiadomo, wszystko ulozone. a tu jakas niechec przed czyms nieznanym ,nowym czy strach ?ludzie lubia byc sterowani ? i g zlote nie sa jakimis wielce groznymi jak np tatry..i wszystko fajnie ale powrot droga klodzko - wroclaw w niedziele poznym popoludniem. wszyscy wracaja z wycieczki w kierunku wroclawia lbo jeszcze gdzis dalej. - jakas niedzielna adrenalina powycieczkowa ( w ogole inni klimat jazdy niz np w srodku polski). i kazdy chce sie chwalic czyj samochod szybszy , podpuszczaja sie. i to nie dresy, tylko tacy ludzie ktorzy powinni miec cos pod sufitem .. moj samochod naprawde nisamowicie duzo moze.. ale ja przy tych matolach jestem malutka. i na dodatek kolega z tekstem do mnie : "wolno cos tobie idzie, daj mi pokierowac, ja tu wiem co i jak.. , zobaczysz jak sie jezdzi" no nieeeee!!!!!!
widzialam na kasecie koncert TATY z baru - byl ponad miesiac temu i stwierdzam ze one tam w ogole nie byly pijane-- подруга говорит:- Учись хоршо и будешь как эти девочки из Тату .....Тату?,но тепер я считаю, что эти девьки надоели. И слушаю тлько Краски .