Komentarze: 5
wrocila.. wasza "ruska dama" albo "ruska zaraza" jak kto woli, znowu bede was przesladowac . no nie powiem w sumie nawet przujemnei jest wrocic do tego molocha : wroclawia -- widok znajomych domkow i innych.. prez pierwe kilka dni moze nawet bede lubiela polske . tylko na lietuvie maja ferie , a w rosji nadal trwaja swieta - rosjanie nie chca byc gorsi, rowniez swietuja obce boze narodzenie - od 25 grudnia poporzez(akurat sie sklada ze dzisiaj , 7 stycznia jest prwaoslawne boze narodzenie az do 13 stycznia - nowy rok wg kalendarza prawoslawnego) - to jest cos .. prawie miesiac picia, zabawy, spotkan towarzyskich .ale ja i tak maja lietuvska rodzinka ma korzenie z kalwnizmu , bo pradziaki pochodzily z takiej dziury na wybrzezu
we wroclwau zdarzylam juz byc na diskotece w klubie z takim jednym pacanem - (czytaj potencjalnym partnerem) - o prawie 10 lat starszym ode mnie.moze bylo rtoche lalkowato z moej strony.. .no ale jednak ludziska sa dziwaczne; dowiedzialam sie od niego --czlek bardzo wrednie bezposredni, ze jemu jest niepotrzebna urocza mlodsza przyjaciolka ktra by go tylko kusila i ze on nie czuje sie na silach na takie przyjaznie.. nie to nie.. jak to jest z tymi przyjazniemi: ---- w vilnie , w kaunas znam duzo osob, facetow starszych od bardzo dawna, prawie od dziecka i i ich stac na bezinterosowna przyjazn, i na odwrot, mnie stac rowniez ... ale to sa ludzie , ktorych wydaje m i sie , znam od zawsze.. a nowo poznani , maja juz chyba inne wyobrazenie..