Komentarze: 14
przypadkowo na miescie spotkalam mojego nauczyciela od histori, bardzo luzny facet.. [on chyba jest prawie po studiach..].. , z bylej szkoly ogolnej, ktora skonczylam, Nie wiem czemu mi az tyle opowiadal o sobie i swoim zyciu osobistym na przyklad rowniez to: W sierpniu wzial slub ale nie z ta idiotka ktora do niego przychodzila w na przyklad rowniez trakcie zajec, Ona byla tylko dla pocieszenia, Ozenil sie z jakas jego boska, wymarzona, jedyna, ktora kiedys dawno wyjechala do Australi i telefoniczie powiedziala mu ze z nim zrywa.. ale teraz jest ok i sie kochaja. Teraz tylko tak na wieczor wyszedl, bo jego zona spedza w domu imieniny. No tak.. ostani raz z nim gadalam na poziome komisji maturalnej na ustnym z polskiego, ale teraz facet opowiada prawie o swoich najskrytszych tajemnicach.