Komentarze: 9
Czytalam sobie ksiazki, ktore Daigva przywiozla ze soba, zeby przygotowywac sie do egzaminu i do kolokwium. Egazmin ma przelozony dopiero na marzec. Sesja tam jest w innym terminie, niz w Polsce - zaraz po swiętach. Teraz chyba już biegnie kolejny semster, ale ona twierdzi ze na poczatku nie trzeba chodzic. Przegladalam tak: wstep do istoriji kultury, podrecznik do - lietuviu kalbos kultura, historie socjologi. Przegladanie teise i jakies cwiczenia z logiki po łotewsku sobie podarowalam. W hisorii socjologi w sumie mniej wiecej pojawiają sie te same nazwiska, znane mi z filozofi (ogolnie). Zastanawiam z jakich ksiazek lepiej wchodzilo by mnie do glowy z litewskim czy z polskiej ..Zreszta, chcac cos rzetelnie studiowac na litewskiej uczelni i tak trzeba umiec dobrze jakis obcy jezyk.: rosyjski, polski, niemiecki, angielski. Po prostu nie ma przetlumaczonych czy napisanych wszystkich podrecznikow wystarczających dla wymaganego materialu. Daigva uzupelnia sie łotewskimi - zna go lepiej niz litewski. I jakąs uzupelniajaca ksiazke do ąeimos psichologiji ma po rosyjsku ale nie przy sobie.