Najnowsze wpisy, strona 18


paź 13 2002 kartą du trys
Komentarze: 5

w planie mialam wracac co najmniej kilka dni temu -- ale nie wszystko mozna przewidziec do konca -  wiec we wrooclawiu bede albo jutro wieczorem albo we wtorek rano. hmm najpozniej mialam byc w czwartek . Dopiero teraz do mnie dotaro ze we Wrocalwiu olalam kilka osob . tak to jest jak sie wczesniej obiecuje. No ale chyba nie wszystko musi byc do konca pozyteczne i .... jak nalezy .wiec od wtorku do czwartku beda mnie chyba zabijac.
 Ale nie ma tego zlego . Mam w koncu od sierpnia litewskie prawo jazdy. No i znajomy wujka zamierza sie pozbyc xsary, 5 letniej, i wiadomo ze to nie kradzione i nie powodziowe. Na Litwie samochody uzywane sa tansze niz w polsce.  Zreszta juz wczesniej mialam ciche mysli zeby kupic cos niedrogiego do 25000 Lts i cos co za bardzo nie rzuca sie w oczy ani nie prowokuje.  Samochod dziadka sprzedalysmy. Raz ze za duzy. A w polsce, sadze,  ukradliby mnie go na pierwszym lepszym parkingu. Pod wilnem jest najwieksza chyba w europie gielda samochodowa ale tam pekam cokolwiek kupowac.I nie z  powodu ze moga byc karadzione -- obecnie to cos powinno nazywac sie giełdą lodzi podwodnych
Wiec za ponad tydzien facet zamierza sie  pozbyc Xsary .samochod sie zarejstruje na babcie, ma te samo nazwisko (kombinowanie) I autem mozna za jeden bialy dzien pokonac trase wroclaw - wilno. Ale jak jest bezpieczniej ? W pociagu,busie  np i tak nie spe - pilnuje sie zeby mnie nie okradli. Z drugiej strony o ile po litwie samochodem jezdzi sie w miare wygodnie , o polsce tego nie mozna powiedziec . Nie ma to jak nowe doświadczenie. Tyle wiem kolejny raz na litwe nie pojade sama.
oprocz tego wiem ze mi mija wczorajszy i przedwczorajszy marazm(dziwactwo)..

karoline17 : :
paź 11 2002 aą iąeitau ią galvo..
Komentarze: 2

dzis cos bardzo dziwnego sie ze mna dzieje ale nie moge tego wprost napisac..boze tydzien temu ja jej jeszcze nieznosilam .dzis tez byl taik dzien jak wczoraj dalej bylam obok gediminno propsp w sklepie ale wydaje mi sie ze absolutnie inny

aą iąeitau ią proto
nera manęs  visiąkai  , nera proto
as negalejomu susikalbeti

karoline17 : :
paź 10 2002 no wiec tak
Komentarze: 5

w sumie wymyslilam jeszcze nie wracam te kilka dni polska sie beze mnie obejdzie. zreszta i tak na piatek rano nie dojade wiec co za roznica czy bede w piatek po poludniu czy dopiero w poniedzilek. - to chyba 14 wiec chyba bez kary jeszcze zaplace czesne za bude.
nie ma co.. zreszta sprzedawca sie rozchorowal i musze zaraz pare godzin popracowac u siebie w sklepie dzis wiec ja bede obslugiwala klijentow i dobrze przynajmniej sie nie porzewraca w glowie.. jakby cos to boczna Gedymyn Prosp.

karoline17 : :
paź 09 2002 nie chce mi sie wracac
Komentarze: 4

M dzis zplacilam za reklame w gazecie , teoretycznie ze wszystkim sie wyrobilam , rozsadek mowi ze nalezy wracac problem w tym ze nie za bardzo mi sie chce, w sumie co tam takiego ciekawego we wroclawiu ? tylko trzeba albo wypada sie uczyc.. i na mysl kilkunastodzinnej jazdy dostaje drgawek, a tutaj w  domu w wilnie wesole towarzystwo podobnie jak w schronisku w gorach. Juz patrzylam jak kursuja samoloty (zachciewa sie isc na latwizne) i ich wszytkic pochlastalo..i z cenami i zo organizacja wiec tak to wyglada:
 do warszawy same polaczenia biznesclass za 1010 Litas a z wilna do pragi za 1025 Litas..- praga jest chyba nawet blizej wroclawia  10 godzinny lot do wroclawia(tyle godzin trzeba kiblowac na okeciu)  kosztuje ponad 1300, a 2 godzinny do pragi 1025 .. czego ci ludzie nie wymysla..
najszybciej przez frankfurt - niecale 6 godzin , ale za ok 4500 Litas mozna doleciec i do USA Jeszcze w desperacji polece do tej pragi niech mnie tam zamkna w wiezieniu..i przynajmniej nic nie bede musiala robic.. eh pobozne zyczenia..nie ma to jak rower... ma ktos jakies doswiadczenia w porywaniu samolotow ?

karoline17 : :
paź 07 2002 plan na zycie
Komentarze: 2

najpierw dzis  chcialam popelnic zbrosnie ale mi prezslo wiec tak to wyglada:

a) byc zwykla nastolatka , mamuska cos zarabia, na zycie by i wystarczylo, ale moej zycie by sie do tego sprowadzalo ze siedziala bym biernie zamknieta we swoim wlasnym swiatku, bez wysilki i poswiecen i miala wszystko w d.. to by bylo najwygodniejsze. ale bez przyszlosci tu by sie lizcyla tylko potrzeba chwili, pewnie bym skoczyla szkolke iz najac swoje zaintresowania skoczyla jakies studia zwiazane z ochrona srodowiska, lub cos bardziej informatycznego.
b)  lazic ze swoim ladnym golym brzuchem po dyskotekach, zarywac facetow z kasa, starszych,znam siebie pewnie by to wygladalo dosc dysykretnie i ich bym traktowala jak bezmozgich fagasow a oni mnie jak dodatek do samochodu.
c) to co teraz robie: teoretycznie nie jest zle mozna by sie pokusic twierdzenie ze super..w polsce prawie nikt nie ma nade mna kontroli, mamuska-polka, uklad bardziej taki paertnerski, czasem wydaje mi sie ze ona bardziej zachowuje sie jak dziecko. Natomiast jetstem uwiazana do litwy do interesu jaki zaczol dziadek . To nie jest tak ze kasa sama spada , inni brezda ale mi dobrze i tkwia w swojej wydumanej zaadrosci . To wymaga bardzo duzo energi. Niektore sparwy zalatwi sie tylko krzykiem wrzaskiem inaczej nei dociera. To nie chodzi o kilkunastogodzinne podroze, zeby to wszystko bylo jak ta podroz.. zabije...ale  tu jestem czasem na drodze zeby zninawidizc ludzi a  potem tez ma sie wszystko w d. ale jezeli ich sie ni nienawidzi to ma sie ich dosyc

d) zalozyc sektte a nuz moze sie uda skoro .. jestem boginia.. dla siebie moge byc boginia dla was.. moje litewsike imie to auąra co mozna przetlumaczyc : brzask, swit, jutrzenka, ale rowniez poczatek  nowego zycia..

karoline17 : :